Wataha Północy

Rządzi tu miłość...
Na północy, kawałek na wschód są nasze tereny. Jesteśmy Watahą Północy. Nasz teren był i jest największy i najbardziej obfity w jedzenie. Żądzą tu dwie zasady: miłość i odwaga. Ustaliła je niegdyś jedna królowa i przyjmowała do watahy tylko wilki o takich cechach. Na terytorium nie brakuje romantycznych miejsc. Mamy wiele tradycji i wiele zapisane w historii. Troszczymy się o siebie, o bliskich i o każdego, kto o pomoc poprosi. Nie można nas jednak nazwać idealnymi. Jeśli muszą, wojownicy potrafią bezlitośnie zabijać. Naszym wilczycom wolno walczyć, jednak tylko dla watahy - nie w własnym interesie. Każdy członek klanu ma prawo rozwijać się w wybranym kierunku. Szczeniętom dajemy całe dzieciństwo na podjęcie decyzji.

Jesteśmy rodziną...
Jesteśmy drużyną i nikt i nic tego nie zmieni. Wspieramy się, dajemy przykłady, rozwijamy i żyjemy w zgodzie z innymi - tak przynajmniej myśleliśmy. Po ataku sprzed półtora roku niczego nie możemy być pewni. Nasi przywódcy - Alphy, Bety, Dowódcy wojska i polowań, wszyscy ważniejsi członkowie zostali zabici, a potem ten głód... Jedyna nadzieja dla watahy w Kirze, ocalałej księżniczce. Jesteśmy tym co zostało. Głód zabił i przepędził wielu członków watahy, ale najgorsze jest to, że oni ustąpili. My wytrwaliśmy i rośniemy w siłę, aby zostać najwspanialszą watahą ze Złotego Lasu. Tą, którą inne, następne pokolenia będą pamiętać i szanować. Choć czasem się potykamy to Północ była, jest i będzie wypełniona ciepłem naszych uczuć i serc...

Nie jesteśmy święci...
Nasza wataha to wataha, która pod płaszczem miłości i dobroci kryje swój mrok. Każdą wyrządzoną tu krzywdę ukrywamy przed innymi watahami.











O watasze
~~~~~~~~~~~


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz