Tam gdzie zachodzi słońce jesteśmy my...
Nasza wataha rozwija się jakiś czas. Od wielu wieków przekazujemy swą wiedzę i stanowiska młodszym pokoleniom. Staramy się żyć w zgodzie z innymi z naszej watahy. Nie zawsze jest to możliwe. Często dochodzi do awantur. Walczący są wtedy rozdzielani. Ale do rzeczy bo chyba nikt nie lubi mówić ze złej strony o swojej wataszie. Taką też mamy ale o tym lepiej nie mówić. Jest u nas kilka typów wilków. Są ci bardziej pomocni jak i bardziej waleczni. Wszyscy jednak mamy wspólną cechę. Jesteśmy oddani sobie. Naszej wataszie. Zawsze walczymy o swoją wolność i wspieramy się w trudnych chwilach. Jesteśmy jedną wielką rodziną. Choćby nie wiem co zawsze nawet gdy świat będzie umierał my będziemy starali się chronić. Chyba, że pochłonie nas cień...
Nasza ciemna strona jest chyba najgorsza. Z jednej strony pilnujemy i opiekujemy sie swoimi, ale z drugiej jesteśmy najlepszymi i najgorszymi zabójcami. Mordowanie przychodzi nam bardzo łatwo. Działamy w grupę, lub pojedynkę. Zawsze wykonujemy to co zaczynamy. Nikt nie wie kiedy to się właściwie zaczęło. Było już kilku morderców w przeszłości, ale kiedy przywódcą został Sombra krainę zachodu ogarnął cień. Nasza wataha jest odzwierciedleniem samych siebie. Sombra właśnie do tego dążył. Ale to stało się nieistotne. Gdy się wyszkoliliśmy i zaczęliśmy zabijać coś się w nas zmieniło. Nabraliśmy rytmu. Najpierw było to w celach obrony potem jako fach lub hobby. Wielu ćwiczyło polując na zwierzynę. Z tego wyrastają nowe pokolenia. Pokolenia morderców. Tylko my wiemy kto jest zabójcą a kto nie. Nigdy nic nie wiadomo...
Przez lata treningu na morderców staliśmy się niesłyszalni i bardzo zwinni. Często walcząc wygrywamy właśnie tymi cechami. Jednak nie stajemy na laurach. Rozwijamy się dalej...O watasze
~~~~~~~~~~~
Chciałabym się zapytać czy dołączysz moją watahę do sojuszu oto link do niej http://watahamrocznejpelni.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń